to prawie Walentynki, a zamiast czekolady, owoce na patyku (nawet jeśli czasami są pokryte czekoladą) wydaje się całkiem dobrym pomysłem dla niektórych.
Dla jadalnych aranżacji, który jest największym na świecie franczyzodawcą sklepów oferujących zaprojektowane owoce, jest to najbardziej pracowity czas firmy.
ale utrzymanie tych wszystkich owoców pysznych – a nie płynnych – to ogromny wyczyn logistyczny.
prezes firmy Rob Price przyszedł porozmawiać z nami o kilku zaskakujących rzeczach, których prawdopodobnie nie wiesz o firmie, jej bukietach i jej założycielu.
Tariq Farid zaczynał od kwiaciarni
po wyemigrowaniu do USA z Pakistanu, gdy miał 11 lat, rodzice założyciela Tariqa Farida otworzyli kwiaciarnię w East Haven w stanie Connecticut, w której pracował. W wieku 17 lat zaczął myśleć o prezentacji żywności na różnych wystawach i znalazł niszę, skalując owoce cięte w większy biznes detaliczny. W 1999 roku wraz z bratem Kamranem założył firmę franchisingową, która rozrosła się do 1237 sklepów na całym świecie.
to ich Super Bowl
oczekuje się, że firma wypełni 10,8 mln zamówień w 2016 roku. Ale najbardziej pracowity czas dla nich to Walentynki. W okresie przedświątecznym sklepy pięciokrotnie zwiększają liczbę pracowników, aby konstruować bukiety, przyjmować zamówienia i dostarczać aranżacje.
najpopularniejszym zamówieniem jest…
Sweetheart Swizzle Bouquet to owoce cięte w zabawne kształty (pomyśl serca), a następnie zanurzone w czekoladzie i projekt swizzle wykonany z białej czekolady. Ale lubimy niesamowite jadalne, potężne Zgromadzenie sześciu rodzajów świeżych owoców ważących 65 funtów.
utrzymanie świeżości
firma nie używa suchego lodu, wosku ani konserwantów do utrzymania świeżości owoców. Pozostaje zimna i rześka, ponieważ aranżacje nie są dokonywane, dopóki klient ich nie zamówi,a następnie są dostarczane w chłodniach z jednego z ponad 1200 sklepów Edible Arrangements.
ma fundację
założona w 2013 roku Fundacja Tariq Farid pomaga zapewnić podstawowe potrzeby, takie jak żywność i opieka zdrowotna ludziom w USA i za granicą. Grupa pomogła zebrać pieniądze dla syryjskich uchodźców mieszkających w USA i wspiera Szpital w Pakistanie-Salma Khatoon-nazwany na cześć jego matki-który zapewnia bezpłatne leki i opiekę zdrowotną, głównie kobietom i dzieciom.