gdy Izrael atakuje gazę przez drugi tydzień, Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden i jego administracja trzymają się od dawna ustalonego scenariusza w Waszyngtonie, wyrażając jednoznaczne poparcie dla Izraela i jego „uzasadnionego prawa do obrony” przed atakami rakietowymi Hamasu.
ta narracja nie uznaje głębokiej przewagi państwa Izrael nad Palestyńczykami, jeśli chodzi o militarne umiejętności, bogactwo i zasoby. Okazuje się również głuchy na rosnące okrzyki ze strony postępowych Demokratów w Kongresie, aby zająć twardszą linię z Izraelem w związku z jego militarnym atakiem na gazę.
ta ostatnia eskalacja przemocy zabiła co najmniej 213 Palestyńczyków, w tym 61 dzieci, podczas gdy dziesięciu Izraelczyków zginęło, w tym dwoje dzieci,
więc dlaczego Stany Zjednoczone są tak niezachwiane w swoim wsparciu dla Izraela?
kiedy USA zaczęły wspierać Izrael?
Od początku. Były prezydent USA Harry Truman był pierwszym światowym przywódcą, który uznał Izrael po jego utworzeniu w 1948 roku.
dlaczego Truman tak szybko to zrobił?
częściowo z powodu więzi osobistych. Były partner biznesowy Trumana, Edward Jacobson, odegrał kluczową rolę w tworzeniu podstaw dla USA w uznaniu Izraela za państwo. Ale były też względy strategiczne napędzające decyzję.
jakie były wtedy strategiczne stawki?
to było tuż po ii Wojnie Światowej, kiedy zimna wojna między USA a Związkiem Radzieckim nabierała kształtu.
Bliski Wschód, z jego rezerwami ropy naftowej i strategicznymi drogami wodnymi (Kanał Sueski) był kluczowym polem bitwy o hegemoniczne wpływy supermocarstwa. USA przejmowały od poważnie osłabionych mocarstw europejskich rolę głównego brokera sił Zachodnich na Bliskim Wschodzie.
ale nawet wtedy poparcie dla Izraela nie było jednoznaczne.
kiedy to stało się jednoznaczne?
jest to częściowo zakorzenione w wyniku wojny z 1967 roku, w której Izrael pokonał słabo dowodzone armie Egiptu, Syrii i Jordanii i zajął resztę historycznej Palestyny – a także część terytorium Syrii i Egiptu.
od tego czasu Stany Zjednoczone jednoznacznie wspierały militarną wyższość Izraela w regionie i zapobiegały wrogim atakom ze strony narodów arabskich.
czy były inne wydarzenia, które odegrały jakąś rolę?
była też wojna w 1973 roku, która zakończyła się zwycięstwem sił egipskich i syryjskich przez Izrael.
częściowo w celu wbicia klina między Egipt i Syrię i udaremnienia wpływów sowieckich, USA wykorzystały skutki wojny z 1973 roku, aby położyć podwaliny pod układ pokojowy między Izraelem a Egiptem, który ostatecznie został ugruntowany w 1979 roku.
czy to wpłynęło na pomoc USA dla Izraela?
obstawiasz. Izrael jest największym zbiorczym odbiorcą amerykańskiej pomocy zagranicznej w okresie po ii Wojnie Światowej.
w 2016 roku ówczesny prezydent Barack Obama podpisał umowę obronną z Izraelem zapewniającą 38 mld dolarów wsparcia wojskowego USA w ciągu 10 lat, w tym finansowanie systemu obrony przeciwrakietowej Iron Dome.
pamiętaj, że Izrael nie potrzebuje pomocy. Jest to kraj o wysokich dochodach z prężnie rozwijającym się sektorem high-tech.
czy tu chodzi tylko o praktyczne rzeczy geostrategiczne?
podobnie jak wszystkie sprawy związane z polityką zagraniczną, opinia publiczna, pieniądze-i wpływ kupowanych pieniędzy w Polityce – odegrały również rolę w Polityce USA wobec Izraela i Palestyńczyków.
jaką rolę odegrała opinia publiczna?
amerykańska opinia publiczna od dawna przechyla się na korzyść Izraela i przeciwko Palestyńczykom, częściowo dlatego, że Izrael miał lepszą maszynę PR. Ale nagłówki, gwałtowne działania pro-palestyńskich grup, takich jak Masakra w Monachium w 1972 roku, w której zginęło 11 izraelskich sportowców olimpijskich, również wzbudziły współczucie dla Izraela.
czy ta sympatia w ogóle się wahała?
coraz więcej Amerykanów ociepla sprawę Palestyńską – wynika z corocznego sondażu przeprowadzonego przez Gallupa.
lutowy sondaż wykazał, że 25 procent Amerykanów bardziej sympatyzuje z Palestyńczykami – wzrost o 2 punkty procentowe w stosunku do poprzedniego roku i o pełne sześć punktów procentowych wyższy niż w 2018 roku.
korzystne oceny dla Autonomii Palestyńskiej również osiągnęły nowy wysoki poziom 30 proc. – 7 pkt. procentowy wzrost w stosunku do 2020 r.
ale Izrael nadal ma o wiele większą władzę na dworze amerykańskiej opinii publicznej.
ten sam sondaż Gallupa wykazał, że 58% Amerykanów bardziej sympatyzuje z Izraelem, podczas gdy 75% Amerykanów pozytywnie ocenia Izrael.
a co z proizraelskimi wpływami politycznymi?
w USA istnieje wiele organizacji, które opowiadają się za amerykańskim poparciem Izraela. Największym i najbardziej wpływowym politycznie jest American Israel Public Affairs Committee (AIPAC).
członkowie organizacji wywierają wpływ poprzez oddolną organizację, rzecznictwo i zbieranie funduszy wśród amerykańskich Żydów w USA, a także chrześcijańskich kościołów ewangelicznych.
jak potężny jest AIPAC?
AIPAC organizuje coroczną konferencję w Waszyngtonie, z około 20 000 uczestnikami, w której występują osobistości czołowych amerykańskich polityków. Prezydent Joe Biden i były prezydent Donald Trump wystąpili. Regularnie bierze w nim udział premier Izraela Benjamin Netanjahu.
czy jest RYWAL AIPAC?
mniejsza, proizraelska grupa o nazwie J Street, zorganizowana przez Demokratów, starała się zbudować w Polityce USA Okręg wyborczy, który będzie popierał prawa Izraela i Palestyny.
a co z wpływami w dolarach?
Proizraelskie grupy interesu ofiarują miliony amerykańskim Federalnym kandydatom politycznym. Podczas kampanii 2020, pro-Izraelskie grupy przekazały 30,95 mln dolarów, z czego 63 procent trafiło do Demokratów, a 36 procent do Republikanów. To około dwa razy więcej, niż przekazali podczas kampanii 2016, według OpenSecrets.org.
kim są niektórzy z amerykańskich polityków w rogu Izraela?
były prezydent Trump, napędzany przez poparcie dla Izraela ze strony Ewangelicznych Chrześcijan i podobnie myślącego przywódcy Netanjahu, był zagorzałym obrońcą Izraela podczas swoich czterech lat urzędowania.
duża większość Kongresu USA w Partii Demokratycznej i Republikańskiej jest zdecydowanie pro-Izraelska.
spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, liderka Izby większościowej Steny Hoyer i liderka większości Senatu Chuck Schumer – wszyscy Demokraci – mają długą historię wspierania Izraela i można liczyć na silne poparcie dla prawa Izraela do samoobrony w chwilach konfliktu.
pytany w zeszłym tygodniu, czy trzeba zrobić więcej, aby powstrzymać izraelską napaść na gazę, Pelosi odpowiedział: „faktem jest, że mamy bardzo bliskie stosunki z Izraelem, a bezpieczeństwo Izraela jest kwestią bezpieczeństwa narodowego dla nas, jako naszego przyjaciela, demokratycznego kraju w regionie.”
” Hamas zagraża bezpieczeństwu ludzi w Izraelu. Izrael ma prawo się bronić ” – powiedział Pelosi.
kto jest w rogu?
palestyński punkt widzenia od dawna reprezentuje między innymi amerykańsko-Arabski Komitet Antydyskryminacyjny (ADC), założony w 1980 roku oraz amerykańska Kampania na rzecz Praw Palestyńczyków, sieć aktywistów założona w 2001 roku. Ale pro-Palestyńskie grupy nie są tak aktywne w wydatkach na kampanię federalną USA.
czy w Waszyngtonie są jacyś ważni ludzie popierający Palestyńczyków?
w ramach amerykańskiej Partii Demokratycznej rosnąca frakcja postępowców, którzy wspierają Palestyńczyków, zyskała na znaczeniu na scenie narodowej.
wiodącymi wśród nich są senatorowie Bernie Sanders i Elizabeth Warren, obaj byli pretendenci do Demokratycznej nominacji na prezydenta w 2020 roku. Sanders i Warren wezwali do przygotowania amerykańskiej pomocy wojskowej dla Izraela w sprawie palestyńskich praw człowieka.
w Izbie Reprezentantów nowi postępowcy, tacy jak Alexandria Ocasio-Cortez, Ilhan Omar, Ayanna Pressley i Rashida Tlaib – pierwsi palestyńscy Amerykanie wybrani do Kongresu – pojawili się jako wiodący głos dla Palestyńczyków.
dzieje się to przy wsparciu Stanów Zjednoczonych.
nie obchodzi mnie, jak jakiś rzecznik próbuje to wykręcić. USA zawetowały apel ONZ o zawieszenie broni.
jeśli Admin nie może się przeciwstawić sojusznikowi, to komu może się przeciwstawić?
jak mogą wiarygodnie twierdzić, że bronią praw człowieka? https://t.co/bXY99O3Wqp
— Alexandria Ocasio-Cortez (@AOC) Maj 15, 2021
ci młodsi przybysze nie są tak uzależnieni od tradycyjnych struktur pozyskiwania funduszy w Polityce USA i są bardziej motywowani troską o traktowanie Palestyńczyków przez Izrael w gazie, na Zachodnim Brzegu i w Izraelu.
były prezydent Jimmy Carter, Demokrata, utorował drogę dla dzisiejszych postępowców bestsellerową książką z 2006 roku zatytułowaną Palestyna: Pokój Nie Apartheid.