czas rozmnażania i rojenia
jako punkt wyjścia, jaja składane przez królową są zbierane przez pracowników i układane luźno w otwartych jamach obok komnat królewskich. Kiedy wykluwają się jako białe nimfy, są przenoszone nieco dalej od królowej do innych jam, gdzie żywność jest im dostarczana z zewnętrznych krańców kolonii przez pracowników, którzy zwracają ją dla ich pożywienia. W miarę jak nimfy stają się większe przez serię linień, przemieszczają się coraz dalej, a nawet mogą znaleźć się w miejscach gromadzenia żywności w pobliżu gniazda. W ostatnich linieniach stają się albo robotnikami, albo żołnierzami.
robotnicy są dokładnie wymienieni; robią wszystko — zbierają żywność, budują gniazda, konserwują, karmią wszystkich (królewskich, nimf, żołnierzy). Żołnierze po prostu włóczą się, mając nadzieję, że nie otrzymają wezwania do działania, ale gdy tunel lub działająca Galeria zostaną naruszone, spieszą, aby strzec otworu, dopóki robotnicy nie będą mogli go naprawić. Jeśli właściciele domów odkryć białe mrówki w swoich domach, Zwykle (i źle) odpowiedź jest zgrać to wszystko na części, aby zobaczyć, jak rozległe jest uszkodzenie. Nie ma nadziei, że termity naprawią takie hurtowe zniszczenia, więc ustawili swoją linię obrony w wąskim obszarze swojej galerii bliżej gniazda. Ci żołnierze i robotnicy odcięci za „przełęczą” są składani w ofierze i umierają z odwodnienia (lub w walce „ręka w rękę” z mrówkami lub z domowych sprayów), ale Kolonia przetrwa i przeżyje, aby wymyślić nowy sposób na karmienie.
po założeniu gniazda około 2-5 lat zaczynają pojawiać się Młode nimfy rozrodcze. Mają dłuższe odwłoki, aby pomieścić narządy rozrodcze i widać, że zaczynają się rozwijać skrzydła – i oczy. Ani robotnicy, ani żołnierze nie mają oczu (co sprawia, że wyczyny żerujące nad ziemią są jeszcze bardziej zasłużone).
wyczucie czasu jest najważniejsze. Na początku lata robotnice otwierają szczelinę wyciętą w najwyższych obszarach swoich żerowisk.
żołnierze pilnują szczeliny, potem jeden ciepły, wilgotny wieczór, gdy warunki zewnętrzne ściśle pasują do temperatury i wilgotności wewnętrznej, może tuż po burzy lub deszczu, gdy nie jest wietrznie i jest zmierzch, ktoś krzyczy ” Geronimo!”a dziesięć tysięcy nastoletnich reprodukcji myśli, że to uczniowie i wskakuje w ich nieznane przeznaczenie.
będąc ciemnym, większość ptaków nie ma na dzień, większość mrówek i jaszczurek podobnie. Nie będąc silnymi na skrzydłach, trzepotają, aby pozostać w powietrzu, dryfując na wszelkie prądy powietrzne, dopóki nie osiągną poziomu gruntu. Chłopcy znajdują i podążają za dziewczynkami i zaczynają szukać odpowiedniego miejsca do zbudowania gniazda. Zazwyczaj jest to kawałek drewna w ziemi lub na ziemi. Krytycznym wymogiem jest połączenie żywności i wilgoci. Nie jedno czy drugie, ale jedno i drugie.
następnie zdejmują swoje równe skrzydła, ponieważ w końcu nie są wystarczająco silne, aby ponownie wystartować. Zaczynają wykopywać kieszeń w wilgotnej glebie na drewnie, które znaleźli, tak że do rana, kiedy pierwsze mrówki i ptaki szukają „wczesnych robaków”, w żaden sposób nie chcą się zakwalifikować.
z tysięcy, które poleciały lotem kolonizacyjnym, większość nie znajdzie odpowiedniego miejsca. Mrówki je dostają albo wysychają i umierają. Większość z tych, którzy przeżyli kilka pierwszych dni, odkrywa, że zebrali kawałek drewna w płytkiej glebie, która wysycha. Jedzenie, ale brak wilgoci jest śmiertelne. Szczęśliwcy znajdują nieuchwytną kombinację i przeżywają wystarczająco długo, aby podnieść swoje pierwsze wylęgarnie jaj, aby stać się robotnikami, które następnie pomagają budować utrzymanie i karmić grupę.
przetrwanie jest jeszcze daleko; drewno może być małe i zanim skończy się żywność, robotnicy zaczynają szukać innego kawałka drewna, a następnie innego, i prawdopodobnie muszą kopać głębiej, aby dotrzeć do trwale wilgotnej gleby. Centralne gniazdo musi również zejść dalej pod powierzchnię z dala od ciepła. Jest wiele do zrobienia. To daje kilka powodów, dla których nie jesteśmy całkowicie opanowani przez termity.
wyjaśnia również częściowo, dlaczego termity znajdują nasze domy i próbują je recyklingować, tak jak upadły kłoda lub martwe drzewo w czasach prehistorycznych.