Growing Up in Style to seria o związku między modą a lokalnym życiem w Ameryce, przeszłości i teraźniejszości.
moje pierwsze spotkanie z „amerykańską modą” miało miejsce w Bangkoku. Moi rodzice-jeden z nich pracował dla międzynarodowej firmy-moi dwaj starsi bracia, a ja mieszkaliśmy tam od 2000 do 2002 roku, od kiedy miałem cztery lata do sześciu lat. Uczęszczaliśmy do British international school, a nasi koledzy z klasy pochodzili z Australii, Filipin, Indii, Chin i Japonii. Szkoła miała Wielkie, wielkie uroczystości i uroczystości. Ustawiliśmy zdobione kwiatami tratwy z liści bananowca na rzece dla Loi Krathong, Mikołaj przyszedł na słoniu, a raz w roku studenci przebrali się na Międzynarodowy Dzień w ubrania, które reprezentowały skąd pochodzili.
Szkoła zebrała się w uciążliwie gorącej i wilgotnej siłowni na świeżym powietrzu, aby oglądać demonstracje taneczne i pantomimy w zamaskowanych Khonach, słuchać dud i chodzić w paradzie Narodów. Na jednym zdjęciu z Międzynarodowego Dnia, stoję z przyjaciółmi, którzy noszą metalowe chut Thai, w komplecie ze złotymi paskami i błyszczącymi klejnotami. Jestem w czerwonej koszulce polo z białym kołnierzykiem, z haftowaną amerykańską flagą na prawej kieszeni. – Myślę, że nie byłaś zachwycona koszulką polo-mówi moja mama, kiedy pytam ją o strój.
przeprowadziliśmy się z Bangkoku do Surrey w Anglii, a następnie do Dallas, skąd pochodzili moi rodzice i gdzie spędziłem moje podopieczne i nastoletnie lata. Kiedy wysiadłem z samolotu z Londynu na lotnisku DFW, zobaczyłem mężczyznę w kowbojskim kapeluszu o pojemności 10 litrów i pomyślałem sobie: Teksańczycy nie są przypadkowi o ich miłości do Teksasu, a to często przychodzi w naszych ubraniach. Nierzadko zdarzało się, że moi koledzy z drużyny biegowej pokazywali się na treningach w spodenkach do biegania z flagą Teksasu, a faceci w mojej klasie nosili kowbojskie buty do szkoły. Jestem prawie pewien, że Texas ma ładny, atrakcyjny kształt, ale może to być tylko dlatego, że przyzwyczaiłem się do oglądania go na tatuażach, breloczkach, płóciennych skrzynkach i mojej własnej turkusowej, monogramowanej naklejce na laptopa z college ’ u.
Dallas ma reputację w Teksasie jako snobistyczny, pełen blond kobiet z mężami naftowymi i gazowymi, dokuczającymi włosami i Mercedesami SUV-ami. Wszechobecny „cute top and jeans” to „a cute top and white jeans” w Dallas-tak jakby jaśniejszy kolor sprawił, że ciężka tkanina była bardziej znośna w 110-stopniowy dzień. W liceum, moi przyjaciele i ja nosiliśmy chude białe dżinsy, aby siedzieć godzinami w centrum handlowym, podczas gdy nasze mamy nosiły je, aby popijać pojedynczą Margaritę w restauracji na świeżym powietrzu.
pomimo przeprowadzki do Dallas u progu dojrzewania, nigdy nie czułem się tak, jakbym był naprawdę z miasta, dopóki go nie opuściłem. Na moje 17 urodziny, moja mama, moja przyjaciółka Amber, jej mama, i ja poszliśmy do Cavendera, hangaru samolotu wielkości Westernwear emporium w centrum handlowym przy autostradzie. Amber i ja spędziliśmy większość życia poza USA., ale pochodzili z południowych rodzin, które zawsze dawały jasno do zrozumienia, że Teksas jest domem – nawet jeśli tak naprawdę go jeszcze nie dostaliśmy. I nie mieliśmy butów.
w przypadku większości zakupów butów polegam na instynkcie: czy mi się podoba? Mogę go założyć? Ale zakupy butów były inne-wyobrażam sobie, że jest to podobne do zakupu sukni ślubnej, w tym sensie, że jesteś przytłoczony tym, ile drobnych odmian jednego elementu może istnieć. Dokładnie zważyłem zalety kwadratowych palców, spiczastych palców, specyficznych dla kowbojskich butów ” punchy toe „(gdzieś między kwadratowym a okrągłym) i” SNIP toe ” (extra pointy). Wiedziałam, że chcę czegoś dziewczęcego, ale jak dziewczęcego? Czy biała para z wytłoczoną wężową skórą to za dużo? Tak. Ale czy zwykła czarna para z wyraźnymi zachodnimi szwami nie byłaby wystarczająco wyjątkowa? W końcu wybrałem brązową skórzaną parę, która uderzyła tuż pod kolanem, z ułożonym obcasem blokowym i obciętym palcem. Wycięcia na skórze ujawniły wytłoczone detale, a z boku biegł ładny kwiatowy haft. Sprzedawca nalegał, aby wyglądały lepiej, gdy były noszone.
kowbojki zawsze były odpowiednie, jak para rozsądnych mieszkań. Wielu moich kolegów z klasy miało specjalne pary zrobione w swoich koledżu kolory do noszenia na tailgates-burnt orange dla University of Texas, red Dla Texas Tech, bordowy dla& M i fioletowy dla TCU. Jako maturzyści w liceum, chłopcy mogli nosić kowbojskie buty z szarymi spodniami. Podobało mi się, jak charakterystyczne palce ledwo wyszły, gdy chodziły po szkole, ślad osobowości w standardowym mundurze. Najczęściej nosiłam je, aby odwiedzić moją dalszą rodzinę poza majem w Teksasie, gdzie spacerując po ranczu ze zdrowym strachem przed grzechotnikami, uczyniłam buty jedynym praktycznym wyborem, nawet jeśli nosiłam je ze spodenkami Nike i oversizowymi koszulkami Comfort Colors. Wyszły na tematyczny dzień mojego ostatniego roku-noszone w mundurach w kratę i krawatach bolo – ale codzienne używanie wydawało się nieco bardziej skomplikowane. Kowbojki mogą połknąć każdy strój i swędzą konotacjami: Tak, jestem z Teksasu, ale Nie, Nie w ten sposób. Nie pamiętam, żebym nosił je często w college ’ u, ale gdybyś zapytał moich przyjaciół, nosiłem je codziennie, odpoczywając na biurku na początku zajęć. Chociaż trakcja nie jest świetna, nadal przetrwały cztery zimy w Chicago.
w tym okresie moje buty zbierały kurz. Za każdym razem, gdy je nosiłem, strój wyblakł o 14: 00 i czułem się jak znak z napisem ” newbie!”
mój styl zmienił się, gdy dostałem staż, a potem pracę w magazynie w Nowym Jorku. Wszystko, co myślałem, że wiem o pisaniu, modzie, polityce czy sztuce, nabrało nowego kształtu. Ponieważ imiona Phoebe Philo i Issey Miyake weszły do mojego codziennego leksykonu, nie miałam pojęcia, jak się ubierać. Moi najmodniejsi koledzy nosili ubrania, które przekraczały granicę między pięknymi i brzydkimi: onieśmielająco obszerne sukienki, warstwowe, oversized sylwetki. Ubrali się tak, jakby zaczęli swój dzień, rozwiązując już zagadkę. Podziwiałem ich pewną siebie idiosynkrazję-silną ambiwalencję wobec Joan Didion, wstręt do brązowych skórzanych butów – i widząc, jak te warianty były celebrowane, chciałem opracować własne. W tym okresie moje buty zbierały kurz. Za każdym razem, gdy je nosiłem, strój wyblakł o 14: 00 i czułem się jak znak z napisem ” newbie!”Mimo to, czuli się centralnie w moim osobistym stylu. Więc zabrałem ich ze sobą i pozwoliłem im zająć jeden z 400 stóp kwadratowych w moim mieszkaniu.
odrodzenie kowbojskich butów jako trendu było fascynujące. Podobnie jak wiele innych trendów z końca 2010 roku-trampki dla taty, spodenki rowerowe, Szerokie Nogawki, przycięte spodnie—wydawało się to wyzwaniem. Jak sprawić, by wyglądały dobrze? Ale był Raf Simons w Calvin Klein w 2017 roku, z jego warholian take On Americana; Virgil Abloh z jego” for Walking ” para; i Ganni wysoki połysk czarno-biała wersja. To, co podziwiałem z daleka, to Popularność campy cowboy, której przykładem są Lil Nas X i Dolly Parton, a także długo oczekiwane uznanie dla czarnego stylu zachodniego. „To, „pomyślałem,” mogę kochać, ale nie muszę próbować.”Oglądanie tej sztuki utwierdziło moje uczucie do własnej pary, która zdecydowanie nie jest modna-pobita, rozbita i mocna więź z czymś.
kilka lat temu, w trakcie nowojorskiego tygodnia mody, wsiadłam do windy, mokra od deszczu i zauważyłam czyjeś buty z dziurkowanym palcem. Dwie minuty później, kierując się skrótem naszego obuwia, stwierdziliśmy, że byliśmy na tym samym letnim obozie. Po prawie dekadzie negocjacji, jak je nosić, myślę, że się domyśliłem: Z małym palcem pokazanym pod szerokimi dżinsami. W końcu, mam wrangled buty szeptać, zamiast krzyczeć, co chcę je.