Mark Robinson

niedziela, 1 września 2019, 10:43 – odpowiedź na pytanie jest trudniejsza niż mogłoby się wydawać.

czy zbliżanie się do siebie z wirującą chmurą wilgoci i zanieczyszczeń jest przydatne dla każdego? Czy ja, jako łowca burz, dostarczam komukolwiek dobra, czy też jestem po prostu samolubny i żeruję na wywołanej burzą nędzy innych?

na pytanie trudniej odpowiedzieć, niż mogłoby się wydawać.

atak kontrowersji

pogoni za burzą trwa już od dawna (więcej o jego pochodzeniu poniżej w tym artykule), ale dopiero niedawno doprowadził ogromną liczbę ludzi do miejsc uznanych za pogodę o dużym wpływie. Nieuchronnie doszło do reakcji przeciwko ścigającym burze, którzy ścigają się przez różne „alejki tornad”, próbując przechwycić burze supercell i uchwycić ten kultowy strzał.

ludzie mieszkający w tych alejkach narzekają, że łowcy stają się plagą dla ich społeczności, gdy samochody dekorowane antenami i tarczami gradowymi (nie jestem wyjątkiem) zalewają miasta, które nie miały poradzić sobie z napływem ludzi i pojazdów. Często miejscowi oskarżają ścigaczy o czerpanie korzyści z nędzy, ignorowanie przepisów i ogólnie utrudnianie służbom ratunkowym, których zadaniem jest zapewnienie mieszkańcom bezpieczeństwa i informacji.

a teraz ten podstawowy sentyment doprowadził do tego, że media walą łowców jako całość. Przyznaję; są problemy w społeczności chase, które muszą zostać rozwiązane. Ale mówienie, że łowcy to nic innego, jak ból głowy, jest nieszczere.

kto jest kim w pogoni

jeśli jest burza na równinach, preriach, a nawet na obrzeżach miasta, to pod nią jest ścigacz.

ale technologia nie może uziemić prawdy tornadem. Innymi sĹ 'owy, ciÄ … gle istnieje potrzeba aby ktoĹ „obserwowaĺ’ i raportowaĺ ’ ĹĽe Tornado wystÄ ™ puje. Wprowadź spotters (lub ludzi, którzy nie gonią i często są mieszkańcami miasta). Ci ludzie są krytyczną częścią naziemnej prawdziwości zdarzenia i studiowali lub przeszli szkolenie, aby zidentyfikować, czego szukać w niebezpiecznej burzy przez SKYWARN (USA) lub CANWARN (Kanada). Jednak obserwatorzy nie mogą poruszać się i obserwować burzy pod różnymi kątami ani zobaczyć burzy, zanim uderzy ona w miasto.

dostępność danych internetowych i up-to-the-minute radar zmniejszyła trudność pogoni za burzami i uczyniła go bardziej dostępnym dla publiczności. Nie potrzebujesz już zaawansowanego stopnia z fizyki lub meteorologii, aby prognozować z wyprzedzeniem, ale możesz raczej wyjąć smartfon, spojrzeć na radar i udać się na burzę (łatwo jest odczytać mapę radaru w samochodzie i po prostu celować w burzę). Ta łatwość zrozumienia jest głównie powodem, dla którego amatorzy, entuzjaści pogody, lub jakkolwiek chcielibyście odnieść się do tej rosnącej demografii, są teraz częścią rozmowy. Uderzenie? Każda burza będzie miała pod sobą hordę ścigaczy, co doprowadzi do warczenia na korkach, niewłaściwej jazdy i naruszeń bezpieczeństwa.

to jest poważny problem, ale trzeba też powiedzieć, że przez te wszystkie lata, które goniłem, byłem tylko świadkiem kilku poważnych incydentów wokół burz. Ponadto ci, którzy poważnie wykroczyli, są identyfikowani i czasami przekazywani władzom. Większość łowców nie chce być osobą, która obniża reputację całej społeczności.

zobacz poniżej: zwiad w schronisku huraganowym

rdzeniem społeczności ścigającej burzę są osoby z takim samym podstawowym zrozumieniem i wyszkoleniem wyżej wymienionych spotterów. Chociaż w wielu przypadkach osoby te mają więcej i często obejmują meteorologów i studentów meteorologii.

separacja w tej demografii w porównaniu z poprzednimi omawianymi jest zdolnością do obracania się; ostatecznie czyni te łowcy tak ważnymi. Będąc pod burzą, wysyłanie informacji za pośrednictwem krótkofalarstwa (zwanego również radiem szynkowym), telefonu komórkowego lub strumieniowego przesyłania wideo przez internet oznacza, że władze mogą podejmować decyzje ostrzegawcze w oparciu o dane w czasie rzeczywistym, które pochodzą z obszarów nieobjętych przez obserwatorów.

więc jeśli sztorm zmierza w kierunku miasta bez spotterów w okolicy, to jest duży problem. Z poinformowanymi ścigaczami, prawdopodobnie będzie tam ktoś, kto będzie obserwował i wyposażył się w dostarczanie ważnych danych.

zobaczenie tornada jest szczytem pogoni za burzą, a jednocześnie przyczynia się do krytycznego gromadzenia i rozpowszechniania informacji dla mieszkańców dotkniętych obszarów.

scenariusz korzystny dla obu stron: Łowcy przechwytywają zarówno niesamowite filmy, jak i zdjęcia, podczas gdy społeczność naukowa i mieszkańcy obszarów zagrożonych burzą otrzymują dodatkową warstwę informacji, która może pomóc uratować życie.

początki pogoni za burzą

pogoni za burzą rozpoczęły się w latach 50-tych z Dave ’ em Hoadleyem. Po spotkaniu z ostrą burzą w jego rodzinnym mieście Bismark, ND, chciał dowiedzieć się więcej o systemach pogodowych, które spowodowały tak wiele zniszczeń. Zaczął powoli zyskiwać popularność w Stanach Zjednoczonych w latach 70-tych i 80-tych, ale generalnie był relegowany do kilku hardcore chaserów, takich jak Jim Leonard, Tim Marshall, Chuck Doswell itp. Byli eklektyczną grupą ludzi, składającą się z meteorologów, naukowców i lekarzy; lub ludzi z różnych środowisk. Ale to, co napędzało ich wszystkich, to miłość do widowiska burz na Wielkich Równinach.

pogoń za burzami zaczęła stawać się coraz bardziej popularna, a grupy wycieczkowe, takie jak Cloud 9 Tours, zaczęły się pojawiać, oferując możliwość zabrania ludzi na polowanie na burze jako wakacje. Coraz więcej ścigaczy zaczęło wychodzić na Tornado Alley z całych Stanów Zjednoczonych i Kanady. Nawet ci z innych części świata zaczęli przybywać, chcąc uchwycić tornado na filmie. Przez cały ten czas większość ścigaczy musiała bardzo ciężko pracować i mieć niemal encyklopedyczną wiedzę z zakresu meteorologii, aby przewidzieć i przechwycić burzę wywołującą tornado. Informacje były plamiste i trudne do zdobycia.

W 1996 roku ukazał się film Twister, romantyczny obraz społeczności ścigającej burzę. W tym samym czasie pojawił się nowy sposób pozyskiwania informacji do ścigaczy; tanie telefony komórkowe. Te rzeczy miały skutek eksplodowania popularności pogoni i jednocześnie obniżania poprzeczki trudności dla ludzi, którzy chcieli wydostać się na równiny i gonić. Znacznie więcej samochodów zaczęło pojawiać się pod burzami, gdy przejeżdżały przez pola Kansas i Oklahomy.

W połowie 2000 roku wystartował mobilny internet, a teraz dane były dostępne w locie. Możesz określić swoją pozycję i obserwować w czasie rzeczywistym radar burzy, którą ścigasz. Oznaczało to, że zbliżanie się do tornada było teraz znacznie bezpieczniejsze i łatwiejsze. Programy goniące za burzą zaczęły przejmować kanały telewizyjne i sprawiały, że wyglądały ekstremalnie i chłodno. To samo sprawiło, że ludzie wyszli na ulice.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.