wczesne lata 2000 przyniosły temu światu wiele. Przede wszystkim, to rozpoczął erę $ 1.99 butelki wina Trader Joe 's Charles Shaw, który jest powszechnie określany jako” Dwa Buck Chuck.”Od czasu debiutu wino przyjazne dla budżetu odnotowało wzrost cen na przestrzeni lat-wiecie, inflację plus różne koszty dystrybucji i podatki–ale Kalifornia utrzymała cenę za dwie dolary przez ponad dekadę, zanim również wzrosła. Teraz, w końcu wrócił do ceny OG, więc może po raz kolejny żyć do swojego pseudonimu.

zanim się za bardzo podniecisz, to tylko dwa Dolce w Kalifornii-ale hej, to dopiero początek! W Złotym stanie Poprzednia cena wina wynosiła $2.99. Przejście z powrotem na tańsze butelki jest podobno trwałe. Obniżka cen była możliwa dzięki modyfikacjom opakowania, niższym kosztom transportu i obfitości winogron w Kalifornii w ciągu ostatnich kilku lat.

„byliśmy w stanie współpracować z producentem Charlesa Shawa, aby wprowadzić pewne ulepszenia pod względem pakowania, aby zużywał mniej szkła, a korek był nieco inny”, powiedział Matt Sloan, wiceprezes ds. marketingu i produktu w Trader Joe ’ s, W Los Angeles Business Journal. „Te oszczędności postawiły nas w sytuacji, w której możemy przekazać wiele z tych oszczędności bezpośrednio klientom.”

w sklepach można poczuć emocje. Lokalizacja w centrum San Francisco umieściła znak nad dużym wyświetlaczem Win Charles Shaw, który brzmi: „Two Buck Chuck is back! …z zemstą. Mmmm…Smaczna zemsta.”

chociaż badania pokazują, że ludzie piją mniej wina w ostatnich latach, powrót dwóch dolców Chucka może pomóc w strzelaniu. Pozdro dla taniego wina, które jest naprawdę dobre i robi swoje!

ta zawartość jest importowana z {embed-name}. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji na ich stronie internetowej.

główny obraz na licencji Creative Commons.

Kelly Allenkelly Allen jest pisarką mieszkającą w Nowym Jorku i asystentką redakcyjną w House Beautiful, gdzie zajmuje się projektowaniem, kulturą, zakupami i podróżami.
ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać swoje adresy e-mail. Więcej informacji na ten temat i podobne treści można znaleźć na stronie piano.io

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.