rola Azji Południowo-Wschodniej w I wojnie światowej jest prawie stracona dla historii. Nie było większych inwazji na region przez wrogie mocarstwa, jak Japonia W czasie II Wojny Światowej. żadne z mocarstw centralnych-Sojusz Niemiec, Austro-Węgier i Imperium Osmańskiego – nie miało terytorium kolonialnego w regionie, z wyjątkiem peryferii. Niemiecka Nowa Gwinea szybko przypadła aliantom po wybuchu wojny w lipcu 1914 roku.
jednak pierwsza wojna światowa, która zakończyła się 100 lat temu w tym miesiącu, okazała się decydującym wydarzeniem dla Azji Południowo-Wschodniej. Po raz pierwszy poddano surowej próbie stosunki między władzami kolonialnymi Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii (neutralnymi w wojnie) a ich kolonialnymi poddanymi w Azji Południowo-Wschodniej, dla których poświęcenie w konflikcie miało być mobilizującym wołaniem o więcej praw obywatelskich. Rozwijające się ruchy nacjonalistyczne w całym regionie obfitowały w weteranów powracających do domów z krajów demokratycznych i przemysłowych, podczas gdy inne, ze znacznymi konsekwencjami w późniejszych dziesięcioleciach, przynosiły rodzime interesy w ówczesnej radykalnej polityce, w tym komunizmu.
prawdopodobnie najciekawszą odpowiedzią na wypowiedzenie wojny był Syjam, ponieważ Tajlandia była wówczas znana. Jako jedyny naród Azji Południowo-Wschodniej nie skolonizowany przez potęgę Europejską, Syjam, pod rządami absolutnego monarchy króla Vajiravudha, zdecydował się w 1917 roku na wojnę z mocarstwami centralnymi, wysyłając własne wojska do walki w Europie. Syjamskie siły ekspedycyjne liczące ponad 1000 żołnierzy dotarły do francuskiego portu w Marsylii w lipcu 1918 roku. Na jego czele stanął generał dywizji Phraya Phya Bhijai Janriddhi, który przed wojną przeszedł szkolenie wojskowe we Francji. Początkowo Wojska Tajskie były zatrudniane przez aliantów jako oddziały gwardii tycznej, biorąc udział w drugiej bitwie nad Marną w sierpniu tego roku. W następnym miesiącu zobaczyli pierwszą akcję na linii frontu. Brali udział w kilku zbrodniach, m.in. w okupacji niemieckiej Nadrenii. Ostatecznie życie straciło 19 Tajów – żaden z nich nie zginął w bitwie.
decyzja Króla Wadżirawudha o pójściu na wojnę została obliczona. Stawiając na zwycięstwo aliantów, wierzył, że udział Syjamu zapewni mu szacunek Wielkiej Brytanii i Francji. Miał rację. Mimo że była niezależna, sąsiedzi kolonizatorzy (Brytyjczycy w Birmie i Francuzi w Kambodży) powoli ograniczali Terytorium Syjamu w poprzednich dekadach, a duże połacie ziemi powróciły do Kambodży pod koniec XIX wieku. Po I wojnie światowej terytorium Syjamu nie ustąpiło. Co równie ważne, Syjam wziął udział w konferencji pokojowej w Wersalu w 1919 roku i był członkiem-założycielem Ligi Narodów, co wyraźnie wskazuje, że zachodnie mocarstwa postrzegały go jako legalną siłę na arenie międzynarodowej i w Azji Południowo-Wschodniej.
wielu nie chciało być wepchniętych do największego bratobójstwa, jakiego świat jeszcze widział
władcy niepodległego Syjamu mogli chcieć szacunku i władzy, ale myśli zwykłych ludzi z reszty skolonizowanej Azji Południowo-Wschodniej są mało znane. Dla historyków istnieje niewiele relacji z pierwszej ręki. Prawdopodobnie jednak wielu nie chciało być wepchniętych do największego bratobójstwa, jakiego świat jeszcze widział, a niektórzy bez wątpienia mieli nadzieję, że Imperia kolonialne zostaną zniszczone przez całe przedsięwzięcie. Jednak niektórzy nacjonaliści, zwłaszcza ci o wyższej randze, którzy nie spodziewali się walczyć, postrzegali wysiłek wojenny jako sposób na uzyskanie większych praw politycznych dla siebie w ramach systemu kolonialnego.
wojna, na przykład, dostarczyła Wietnamczykom „nieoczekiwanej okazji, aby przetestować zdolność Francji do przetrwania do chwalonych samo-reprezentacji niezwyciężoności”, jak napisał Philippe Peycam w 2012 roku The Birth of Vietnamese Political Journalism: Sajgon, 1916-1930. Wybitny Wietnamski nacjonalista Phan Chu Trinh, który przed wojną spędził wiele lat w więzieniu za swoją działalność i był więziony przez sześć miesięcy w 1914 roku pod niesłusznymi zarzutami zmowy z Niemcami, odegrał znaczącą rolę w rekrutacji Wietnamczyków do wojny. Inny znany nacjonalista, Duong Van Giao, opublikował historię wietnamskiego wysiłku wojennego, l ’ Indochine pendant la guerre de 1914-1918. Z powodu poświęcenia Wietnamu wezwał francuskich kolonizatorów do przyjęcia „rodzimej polityki”: nie całkiem jawnej niepodległości, ale radykalnej reformy praw obywatelskich dla Wietnamczyków. Był to podobny sentyment wyrażony w roszczeniach ludu Annamitów, wpływowego Traktatu we Francji w 1919 roku przez młodego działacza, który później stał się znany jako Ho Chi Minh, który spędził większość wojny pracując w londyńskim hotelu pod słynnym szefem kuchni Auguste Escoffierem.
jako kolonia Francuska, Wietnam miał zapewnić wojska do wysiłku wojennego, ale istniały różne poglądy wśród oficerów kolonialnych co do roli, jaką powinni odgrywać. Podpułkownik Théophile Pennequin był hardlinerem, ale także gorliwym reformatorem. Przed wybuchem wojny Pennequin poprosił o pozwolenie na utworzenie właściwej jednostki wojskowej, która była określana przez niektórych jako armée jaune (żółta armia), podobna do force noire (Czarne siły) spopularyzowanej przez generała Charlesa mangina we francuskich koloniach zachodnioafrykańskich. Dla Pennequin, Narodowa rodzima armia pozwoliłaby Wietnamczykom zdobyć „stanowiska dowódcze i zapewnić Francuzom lojalnych partnerów, z którymi mogliby zbudować nowe, a ostatecznie niezależne państwo Indochińskie”, napisał historyk Christopher Goscha w 2017 roku The Penguin History of Modern Vietnam.
ale projekty Pennequina zostały odrzucone przez Paryż, a zamiast tego większość wietnamskich rekrutów wysłano do Europy, aby pracowali w fabrykach lub jako zaopatrzeniowcy. Niektórzy jednak walczyli. Szacuje się, że na 100 000 wietnamskich poborowych wysłanych na wojnę w Europie, około 12 000 straciło życie. Batalion strzelców Tonkińskich, elitarny korpus utworzony w 1880 roku, brał udział w walkach na Froncie Zachodnim w pobliżu Verdun. Do Huu Vi, słynny pilot z elitarnej rodziny, stał się bohaterem narodowym po tym, jak jego samolot został zestrzelony nad Francją.
pomimo jawnego rasizmu niektórych obywateli francuskich i obaw związków zawodowych, że obniżają płace, wielu Wietnamczyków pracujących w fabrykach amunicji uznało to za rewelacyjne doświadczenie. Niektórzy nawiązali kontakty z Francuzkami, nie dziwiąc się, że innymi robotnikami w fabrykach wojennych były głównie kobiety. Inni dołączyli do klubów towarzyskich i grup czytelniczych. Po wojnie napisał Goscha: „sto tysięcy wietnamskich weteranów powróciło do Indochin z nadzieją na rozpoczęcie nowego życia. Niektórzy chcieli obywatelstwa francuskiego; najbardziej oczekiwali dobrych miejsc pracy i mobilności społecznej. Wielu miało nadzieję na modernizację Wietnamu na zachodzie, pomimo barbarzyństwa, jakiego właśnie doświadczyli w Europie.”
podobna historia dotyczyła Filipin, wówczas kolonii Stanów Zjednoczonych. Wypowiedział wojnę Niemcom w kwietniu 1917 roku, w tym samym czasie co Waszyngton. Początkowo rząd kolonialny zażądał, aby do służby zaciągnęło się 15 000 Filipińczyków, ale ponad 25 000 zaciągnęło się do wojska. Oddziały te utworzyły filipińską Gwardię Narodową, milicję, która została później wchłonięta przez wojsko amerykańskie. Większość rekrutów nie chciała jednak opuścić Filipin podczas wojny. Ci, którzy podróżowali w ramach Amerykańskich Sił Ekspedycyjnych. W czerwcu 1918 roku w bitwie pod Château-Thierry we Francji zginął pierwszy Filipińczyk: Tomas Mateo Claudio, były pracownik kontraktowy na plantacji cukru na Hawajach, który zaciągnął się do USA.
nie wiadomo dokładnie, ilu Południowo-Wschodnich Azjatów zginęło podczas I wojny światowej. Spośród osób aktywnych w teatrze Europejskim szacuje się, że liczba ta wynosi ponad 20 000, głównie poborowych z kolonii francuskich. Była to niewielka liczba w porównaniu do liczby Południowo-Wschodnich Azjatów, którzy zginęli w czasie ii Wojny Światowej. I, w przeciwieństwie do tej wojny, nie było wielkiej areny wojny w Azji Południowo-Wschodniej podczas pierwszej, ponieważ żaden z państw mocarstw centralnych nie miał żadnej imperialnej kontroli w regionie.
ale Niemcy mieli wpływy w Chinach i posiadali dzierżawione terytorium w Zatoce Kiautschou, w pobliżu dzisiejszego Jiaozhou. Został zaatakowany przez siły japońskie po 1915 roku, a Chiny później wypowiedziały wojnę Niemcom w sierpniu 1917 roku. Jednak w październiku 1914 roku niemiecka Eskadra Wschodnioazjatycka nadal miała swoją bazę w koncesji – to stamtąd samotny krążownik lekki SMS Emden wpadł do portu w Penang, będącego częścią ówczesnych brytyjskich Malajów. Przebrany za brytyjski okręt niemiecki krążownik przeprowadził niespodziewany atak na rosyjski okręt, a następnie zatopił francuski niszczyciel, który ruszył w pościg. Jedyny atak na Malaje podczas wojny zabił 100 i ranił tysiące kolejnych.
„w walce z Anglią Islam stanie się jedną z naszych najważniejszych broni.”
Max von Oppenheim
po ataku uważa się, że Emden zacumował w porcie w holenderskich Indiach Wschodnich, dzisiejszej Indonezji, wzbudzając Brytyjskie podejrzenia, że Holendrzy nie byli tak neutralni, jak twierdzili. Neutralność nie oznaczała ponadto, że kolonia pozostała bez szwanku. Holenderskie Indie Wschodnie były domem dla znacznej ludności niemieckiej, która pracowała nad „koordynowaniem i finansowaniem tajnych operacji mających na celu podważenie brytyjskich rządów kolonialnych i interesów gospodarczych w Azji Południowo-Wschodniej”, jak napisała historyk Heather Streets-Salter w pierwszej wojnie światowej w Azji Południowo-Wschodniej w 2017 roku: kolonializm i Antykolonializm w erze globalnego konfliktu.
„Emden” został ostatecznie zatrzymany przez Australijski krążownik, który zepchnął go na brzeg w Singapurze. Tam internowano ocalałą załogę niemieckiego okrętu, a następnie część brytyjskich Malajów. W Singapurze stacjonowała również piąta lekka piechota Armii indyjskiej, która bezskutecznie zbuntowała się w styczniu 1915 po tym, jak dowiedzieli się, że mogą zostać wysłani do walki w Turcji przeciwko muzułmanom (choć ostatecznie wysłano ich do Hongkongu). 309 internowanych Niemców z Emden przyłączyło się do buntu, w wyniku którego zginęło ośmiu brytyjskich i trzech malajskich żołnierzy, a także kilkunastu singapurskich cywilów.
wiele zapomniana historia I wojny światowej była Turko-niemieckim spiskiem promującym dżihad (świętą wojnę) w częściach świata muzułmańskiego skolonizowanych przez aliantów, w tym na Malajach. Korzystając z Holenderskich Indii Wschodnich jako bazy, zwolennicy mocarstw centralnych wytwarzali „pan-islamską, antybrytyjską propagandę”, która była wysyłana do brytyjskich Malajów w większości muzułmańskiej, a także do Indii. Jeden z architektów tego planu, Max von Oppenheim, napisał w dokumencie pozycyjnym w 1914 roku: „w walce z Anglią… Islam stanie się jedną z naszych najważniejszych broni.”Sułtan Osmański, Mehmed V, wydał fatwę przeciwko aliantom w listopadzie tego roku. W brytyjskich Malajach władze dwukrotnie ograniczyły cenzurę, zamykając wiele malajskich gazet, z których niektóre uznano za wspierające Imperium Osmańskie.
Pan-Islamska propaganda agitująca o niepodległość Malajów była równie atrakcyjna dla muzułmańskich poddanych Holenderskich Indii Wschodnich, gdzie została wyprodukowana. W poprzednich dekadach podmioty te domagały się dla siebie większej swobody, nawet niezależności. Było to poważnym powodem do niepokoju dla holenderskich kolonialistów, ale ostatecznie rzeczywisty wpływ wojny na holenderskie Indie Wschodnie był ekonomiczny. Blokada przez aliantów wód europejskich, jak również kontrola wód azjatyckich, utrudniała holenderskim okrętom dotarcie do Kolonii w celach handlowych.
„Indie Holenderskie zostały skutecznie odepchnięte przez Brytyjską Marynarkę Wojenną”, napisał Kees Van Dijk w książce The Netherlands Indies and The Great War, 1914-1918. W rezultacie wojna spowodowała wzrost cen i poważne niedobory żywności w holenderskich Indiach Wschodnich. Pod koniec 1916 roku przemysł eksportowy został praktycznie zniszczony. Mniej więcej w tym czasie niepokoje społeczne nabrały rozpędu. Protestujący na wsi spalili zbiory rezerwatów, co ostatecznie doprowadziło do głodu w niektórych częściach Kolonii. Nacjonaliści i niewielki kontyngent socjalistów zaczęli opowiadać się za rewolucją. Do 1918 r. niepokoje były tak poważne, że gubernator generalny zwołał spotkanie przywódców nacjonalistycznych, na którym złożył tak zwane „listopadowe obietnice” większej reprezentacji politycznej i wolności, ale były to puste obietnice.
problemy gospodarcze były stałe w całym regionie. Aby pomóc zapłacić za wysiłek wojenny, Francuzi i Brytyjczycy zostali zredukowani do podnoszenia podatków w swoich Południowo-azjatyckich koloniach. Ciężar ten spoczywał głównie na ubogich. Nic dziwnego, że wywołało to bezprecedensowe protesty. Nieudane powstanie miało miejsce w Kelantan na Malajach brytyjskich w kwietniu 1915 roku. W Kambodży, w tzw. aferze z 1916 roku, dziesiątki tysięcy chłopów maszerowało do Phnom Penh domagając się od króla obniżenia podatków. Żaden z nich nie był dokładnym apelem o „nie opodatkowanie bez reprezentacji”, ale raczej germinalne przejawy samodzielności, które miały stać się bardziej zdecydowane w regionie w 1930 roku, a decydujące po ii Wojnie Światowej. Brian Farrell, profesor historii wojskowej na Narodowym Uniwersytecie Singapuru, opisał wpływ Pierwszej Wojny Światowej na Azję Południowo-Wschodnią jako znaczący, ale opóźniony.
pod koniec wojny wiele kolonii powróciło do jakiejś formy przedwojennej normalności. Jednak rządy kolonialne, zadłużone i osłabione w wyniku konfliktu, wiedziały, że trzeba przeprowadzić reformy w Azji Południowo-Wschodniej. W Laosie administracja Francuska uznała, że Hrabstwo jest „wystarczająco bezpieczne” w październiku 1920 r., aby wprowadzić pierwszą z serii reform politycznych mających na celu decentralizację władzy przez lokalnych mianowanych, napisał Martin Stuart-Fox w historii Laosu. XX wieku brytyjskie władze na Malajach eksperymentowały również z decentralizacją, co wiązało się z oddaniem większej władzy w ręce prowincjonalnych sułtanów. W 1916 roku w Waszyngtonie uchwalono ustawę Jonesa, która zapoczątkowała proces przyznawania Filipinom „bardziej autonomicznego rządu”, w tym parlamentu, który był budowany aż do uzyskania pełnej niepodległości w 1946 roku.
wojna zmieniła również rolę elit lokalnych, które przejęły większą autonomię i władzę. W Wietnamie w latach po 1919 r.powstały reformistyczne gazety, pisane coraz bardziej popularnym wietnamskim pismem zamiast alfabetu Rzymskiego, który narzucali Francuzi. W Kambodży i Laosie tak silny nacjonalizm pojawił się dopiero w latach 30. XX wieku. inni reformiści w regionie zainteresowali się ideologiami sprowadzonymi z Zachodu. Komunistyczna Partia Mórz Południowych, pan-Południowo-Wschodnia partia Azjatycka, powstała w Birmie w 1925 roku, a w 1930 roku podzieliła się na linie Narodowe. Ho Chi Minh, który spędził wojnę w Londynie, pomógł w utworzeniu Komunistycznej Partii Indochin w tym samym roku. Tan Malaka, który próbował zaciągnąć się do walki z armią niemiecką-bez powodzenia-stał się integralną częścią ruchu komunistycznego w holenderskich Indiach Wschodnich, później stał się znany jako coś w rodzaju ojca niepodległej Republiki Indonezji .
I wojna światowa obnażyła nierówny „kontrakt społeczny”, który władze kolonialne zmusiły swoich poddanych kolonialnych w Azji Południowo-Wschodniej do podpisania. Kontrakt ten stał się bardziej oczywisty dopiero w latach 20. XX wieku, jednak kolejny globalny konflikt, który miał o wiele większy wpływ na region niż pierwszy, potrzebował, aby te ruchy antykolonialne zdobyły prawdziwą władzę polityczną.